Źródło grafiki |
Po pierwsze - "Love me like you do". Co jest ze mną nie tak? Dlaczego tak wciągnęła mnie ta piosenka? Pozostawmy to pytanie bez odpowiedzi, gdyż mnie samej byłoby trudno na nie odpowiedzieć. W każdym razie Greya nie czytałam, nie oglądałam i na razie się na to nie zanosi. Ale piosenka mnie porwała. Życie.
Po drugie - "Sweater weather". Piosenka utrzymana w zimowym klimacie, toteż mamy ostatnie chwile, aby była adekwatna do czasu (chociaż z zimy to najwięcej jest jeszcze w dacie). Poznałam i polubiłam ją chyba w momencie, gdy u siebie na blogu napisała o niej Monika. Przy okazji zapraszam Was do odwiedzin jej nowego dziecka, czuję, że to będzie dobrze poprowadzone miejsce!
Po trzecie - "Lips are movin". Tak po prostu. Polecam na poprawę humoru czy jako tło przy kręceniu hula-hopem! :D
Po czwarte - "I won't let you go". Film "Niezgodna" nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia i jestem tą osobą, która woli książkę (chociaż zarówno papierową wersję jak i wersję na ekranie pamiętam jakby coraz mniej). Jednak soundtrack zawiera trochę godnych posłuchania piosenek, a jedną z nich jest własnie "I won't let you go".
Po piąte - "To co będzie". I bardzo, bardzo dobry Rojek. Jedna z wielu wartych wielokrotnego słuchania. Jako zamknięcie tego nie do końca ambitnego, jednak przyjemnego, zestawienia :) Bo chociaż twórczość Rojka jest tu dobrym i godnym zakończeniem!
Trzymajcie się moi mili! Do napisania niebawem :)
Znałam wszystkie utwory, oprócz ostatniego, który niestety niezbyt przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ,,Love me like you do" :)
OdpowiedzUsuń