|
Źródło obrazka: KLIK |
Szczerze? Tak bardzo nie chciało mi się zebrać do podsumowania... Wyjątkowo nie mam ochoty podliczać ilości przeczytanych książek i wypisywać innych mało znaczących szczegółów. Jednak skoro już się za to zabieram, to powinnam się ogarnąć i powiedzieć chociaż ile powieści przeczytałam (i przede wszystkim nie powinnam objawiać tu swojej niechęci do podsumowania :D). Także nie licząc książek, które nie były w całości przeczytane w tym roku, bo np. nie zdążyłam którejś skończyć, przeczytałam
80 pozycji, co w sumie nie jest takim złym wynikiem! Były to zarówno książki bardzo dobre, jak i trochę słabsze, ale tak to już jest (jednak sądzę, iż więcej było tych dobrych). Trudno mi wybrać jedną najlepszą powieść 2013 roku, ponieważ było takowych naprawdę sporo. Na wyróżnienie zasługują między innymi: "Gwiazd naszych wina", "Bransoletka", "Baśniarz", "Alibi na szczęście", "Kawa z kardamonem", "Moje drzewko pomarańczowe", "Kwadrans", "Noelka" i wieeeele innych, ale oszczędzę Wam tu obszernej listy :D Co do 2014 roku, to myślę, że będzie to pracowity czas. Między innymi dlatego, że czekają mnie testy gimnazjalne, a we wrześniu liceum. Mimo to staram się myśleć pozytywnie, chociaż dzisiaj jakoś słabo mi to wychodzi :p.
Mam nadzieję, że Sylwester się Wam udał i jesteście zadowoleni z tego, jak go spędziliście? ;) W każdym razie życzę Wam, by kolejne 12 miesięcy były niezwykle udane, żebyście byli pełni pozytywnej energii, radości. Liczę również na to, że cały czas będziecie Wyspę kultury odwiedzać :D
Owocowa
O, czyli jesteśmy w tym samym wieku! :) Ja się tych testów potwornie boję. 80 książek to dobry wynik, gratulacje!
OdpowiedzUsuńhttp://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com
Co do wieku, piona! Poradzimy sobie na testach, jak wszyscy, to my też :D Przy okazji dziękuję ;)
UsuńJak masz taką awersję, to było nie pisać podsumowania (huhu, przeczytałam 82 :p) tylko wziąć aparat czy inne urządzenie i zrobić zdjęcie temu co było pod choinką! Natychmiastowo! (tutaj może ci się nie chcieć, ale to nie ma nic do rzeczy, po prostu robisz i już).
OdpowiedzUsuńAle jakoś tak chciałam podsumować, tylko wczoraj miałam taki beznadziejny humor, że się do niczego zebrać nie mogłam... Co do ilości przeczytanych to gratulacje :D
UsuńA zdjęcie będzie, tylko Ty też masz zrobić zdjęcie swoich prezentów, nie ma lekko! :p
"Kawę z kardamonem" czytało mi się przyjemnie i szybko, "Noelkę" także ;) O, widzę, że "stuknęło" Ci 100 obserwatorów, gratulacje! A liceum i testy nie są takie straszne, wiem, co mówię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
izkalysa
Faktycznie 100 jest, ale cały czas mi się wydaje, że to stanowczo za mało, mimo to dziękuję :D Ja też liczę, że i testy, i liceum przetrwam, ale mimo to jakaś malutka obawa jest ;)
UsuńRównież pozdrawiam