sobota, 20 lipca 2013

"Dotyk Julii"

"Dotyk Julii" - Tahereh Mafi
 
Źródło okładki: KLIK
Wiele osób marzy o tym, aby mieć jakiś dar. To wydaje się być dla niektórych niezwykłe i ekscytujące. Ale jak zachowalibyście się, gdyby okazało się, że Wasz dotyk zabija? Czy wtedy uważalibyście jeszcze, że macie dar, czy raczej, że zostaliście przeklęci i jesteście potworem? Właśnie taką moc posiada główna bohaterka "Dotyku Julii" autorstwa Tahereh Mafi.
 
Julia ma siedemnaście lat i od 264 dni jest w zamknięciu. Nie ma z kim rozmawiać, z kim spędzać czasu, jest po prostu sama. To zmienia się, gdy do jej celi trafia Adam. Dziewczyna szybko orientuje się, że wydaje jej się być znajomy i skądś go musi znać. Niestety on pyta ją o takie podstawowe informacje jak imię, więc Julii wydaje się, że jej zwyczajnie nie pamięta. Następnie staje się coś nieoczekiwanego - ludzie z Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc siedemnastolatki. Dziewczyna nie chce z nimi współpracować, ponieważ nie chce nikogo krzywdzić. Dodatkowo między nią i Adamem pojawia się silne uczucie i marzą, by po prostu być razem, na co przy Warnerze nie mogą sobie pozwolić... Jak potoczą się ich losy?
 
O "Dotyku Julii" było dość głośno. Dobrze rozeklamowana, kolejna, zwykła młodzieżówka - mniej więcej takie miałam o niej zdanie i nie czułam potrzeby, aby ją przeczytać. Jednak stało się tak, a nie inaczej - książka trafiła w moje ręce, ponieważ jakoś zechciałam ją poznać. Z dobrym nastawieniem zaczęłam lekturę i muszę przyznać... podobało mi się! Na pewno nie jest to powieść, którą można nazwać mianem arcydziełam, ale ma w sobie coś, co pozwoliło mi ją polubić. Ciekawa fabuła, przyjemny styl pisania Tahereh Mafi, różnorodni bohaterowie i wartka akcja.
 
Cieszy mnie fakt, że Autorka zadbała o to, aby czytelnik nie miał czasu na nudę. W "Dotyku Julii" co chwilę coś się dzieje i każda strona jest niespodzianką. Książka zakończyła się w taki sposób, że z chęcią przeczytam drugi tom - "Sekret Julii", ponieważ jest wiele niewyjaśnionych spraw i mam ochotę poznać dalszy rozwój wydarzeń.
 
Bohaterowie są ciekawi i dość dobrze zarysowani. Co prawda miłość między Julią i Adamem nie jest nie wiadomo jak fascynująca, lecz nie denerwowała mnie i sprawiała, że w całej masie strasznych wydarzeń, znajdował się czas na chwilę spokoju i wytchnienia. Julia to silna osoba, która przez swój dar, była odtrącona nawet przez rodziców. W szkole nie miała przyjaciół, a w rodzinie nie odnajdywała wsparcia. Nic więc dziwnego, że najchętniej pozbyłaby się swojej mocy, przez którą jej życie się skomplikowało. Polubiłam ją jako bohaterkę, gdyż okazała się dobrą i niechcącą nikogo skrzywdzić postacią. Jej wroga postawa w stosunku do Warnera wynikała z faktu, iż za nic nie chciałą sie zgodzić na to, by zabijać bliźnich. Adam to ciekawa i zdolna do poświęceń postać, dzięki czemu go polubiłam. Dodatkowo w powieści wykazał się opiekuńczoscią nie tylko w stosunku do Julii. Trzeba przyznać, że to sprytny i bystry chłopak, dzięki czemu radził sobie w wielu wymagających sprawności fizycznej sytuacjach. Ważnym dla książki bohaterem jest również Warner i przyznam, że nie pałam do niego ogromną sympatią... To, że dla pieniędzy i władzy był gotów skrzywdzić innych jest po prostu smutne i przerażające.

W skrócie, "Dotyk Julii" to lekka młodzieżówka, która może się podobać. Zapewne nie jest to perełka literatury i nie zadowoli wszystkich czytelników, jednak ja cieszę się, że miałam okazję, by ją poznać. Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać "Sekret Julii" i że kolejna część utrzyma poziom pierwszego tomu albo będzie jeszcze lepsza. Tym, którzy jeszcze nie znają "Dotyku Julii" polecam. Chociaż czuję, że nie wszyscy będą zadowoleni z przeczytania... Ale warto spróbować i przekonać się samemu. 

8 komentarzy:

  1. Świetnie określiłaś takie książki - "dobrze rozreklamowane młodzieżówki" ;) Ale jednak mogą zaskoczyć jak widzę po Twojej recenzji ;) Muszę przyznać, że mam w planach, a teraz jeszcze bardziej jestem przekonana że warto :) Niedawno była promocja na stronie wydawnictwa właśnie z tą książką, ale jakoś mi to umknęło :( może dopadnę ją niedługo ;) Pozdrawiam serdecznie :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Czeka mnie wyjazd, więc już uzbroiłam się w dużo mbooków, wśród nich jest m.in "Dotyk Julii", więc na pewno przeczytam!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomimo wielu pozytywnych recenzji jakoś nie jestem przekonana do "Dotyku Julii" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem, w swoim gatunku ta książka właśnie jest arcydziełem :D Jestem ciekawa Twojej opinii po przeczytaniu drugiej części ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie cały czas zastanawiam się, jakie wrażenie wywrze na mnie ta powieść. Na szczęście będę mogła przekonać się o tym, ponieważ "Dotyk Julii" już leży na stosiku i czeka na przeczytanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dotyk Julii to książka, którą z pewnością przeczytam, jednak w tej chwili nie mam na to czasu.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli napiszesz chociaż parę słów od siebie. Jeżeli masz ochotę zadać pytanie dotyczące postu rownież to zrób, staram się wtedy odpisywać na komentarze ;)